POŻEGNANIE KAPITANA
We wtorek (26 maja) na cmentarzu witomińskim pożegnaliśmy wspaniałego człowieka, przyjaciela, kolegę, współpracownika, towarzysza wielu wspólnych działań na rzecz Polski Morskiej. Odszedł na „Ostatnią Wachtę” Kapitan Żeglugi Wielkiej Bohdan KRYSPIN, który był nietuzinkowym człowiekiem morza. Sucha biografia nie oddaje jego zasług i wartości dokonań poza zawodowych. Bohdan był nie tylko znakomitym kapitanem, fachowcem, ale przede wszystkim sprawiedliwym w swoich ocenach ekspertem, z którym liczono się w bardzo wielu instytucjach. Walczył o polską banderę i ubolewał nad jej zniknięciem z morza. Najmniej jednak wiemy o jego działalności na rzecz Kultury Morskiej a przecież był wieloletnim i bardzo aktywnym działaczem Stowarzyszenia Działaczy Kultury Morskiej i współpracował ze Stowarzyszeniem Matek Chrzestnych. Przez kilkanaście lat, kiedy byłem prezesem SDKM, był moim najaktywniejszym współpracownikiem i zawsze można było na niego liczyć przy organizacji imprez inicjowanych przez SDKM, czy to były „Warsztaty marynistyczne”, „Giełdy twórczości ludzi morza”, „Wianki” czy też gawędy dla młodzieży w trójmiejskich, i nie tylko, szkołach. Służył zawsze dobrą i trafną radą w naszej działalności. Równie aktywny i pomocny był, jako członek Stowarzyszenia Kapitanów Żeglugi Wielkiej. Należy też zauważyć, że był pisarzem marynistą, który w barwny sposób opisywał pracę na morzu. Kilka jego wspomnień znajdziemy w książce wydanej przez SKŻW „FALAMI PISANE” a jego koronnym dziełem jest piękna, wydana przez Oficynę Morską, książka „A POD STOPAMI MORZE”, którą niedawno „wodowano”. Odszedł bliski mi człowiek, który swym odejściem nas zupełnie zaskoczył. Wydawało się, że tacy ludzie powinni żyć wiecznie – szkoda, że to niemożliwe.
Chciałbym podziękować wszystkim uczestnikom pożegnania, którzy oprócz rodziny, licznie przybyli, aby oddać hołd znakomitemu Kapitanowi: kapitanom, członkom SDKM, matkom chrzestnym, przyjaciołom i organizacjom, które zetknęły się z działalnością Bohdana KRYSPINA.
Kapitan LOBO (Tomasz SOBIESZCZAŃSKI)
Kapitan Bohdan Piotr Kryspin urodził się 8 października 1926 roku w Warszawie, gdzie ukończył szkołę podstawową, rozpoczął aktywną działalność w Związku Harcerstwa Polskiego, a w roku 1939 zaliczył pierwszą klasę Miejskiego Gimnazjum Męskiego im. B. Chrobrego. Z chwilą wybuchu wojny, wraz z innymi harcerzami zaangażował się w służbę pomocniczą, wspomagającą obrońców Warszawy, potem kontynuował naukę jako słuchacz tajnych kompletów, a w 1941 roku, po wcześniejszym nawiązaniu kontaktu z oddziałem Związku Walki Zbrojnej przeszedł podstawowe przeszkolenie wojskowe, z czasem stając się żołnierzem AK. W czasie niemieckiej okupacji brał udział w akcjach Organizacji Małego Sabotażu „Wawer”, był uczestnikiem Powstania, a po jego upadku znalazł się w obozie Erkner pod Berlinem, pracując w zakładach Chemieprodukte AG Berlin-Britz. W czerwcu 1945 roku powrócił do Warszawy, krótko mieszkał w Elblągu, w tymże roku zdając egzamin wstępny na Wydział Nawigacyjny Państwowej Szkoły Morskiej w Szczecinie. Nie przyjęty z powodu braku miejsc naukę w szkole rozpoczął rok później, w 1949 roku uzyskał dyplom absolwenta, tuż potem otrzymując powołanie do Szkolnej Kompanii Oficerów Rezerwy przy Oficerskiej Szkole Marynarki Wojennej na gdyńskim Oksywiu. W latach 1950-1957 służył na okrętach PMW, awansując do stopnia porucznika marynarki (w roku 1982 promowany do stopnia kapitana), odbywając jednocześnie praktyki morskie na statkach GAL-u, a potem PLO. W roku 1957, po opuszczeniu burty ORP „Sęp”, gdzie był oficerem torpedowym, zaokrętował na stanowisko pierwszego oficera motorowca „Lewant”, w roku następnym zdobył dyplom kapitana żeglugi wielkiej. Angaż dowódcy jednostek PMH otrzymał 19 lutego 1962 roku na dziesięciotysięczniku „Emilia Platter”, w kolejnych latach stając na kapitańskim mostku motorowców: „Lewant”, „Bolesław Bierut”, „Beskidy”, „Edward Dembowski”, „Monte Cassino”, „Brodnica”, „Świeradów Zdrój”, „Lenino”, „Słupsk”, „Bolesław Śmiały”, „Sanok”, „Bronisław Lachowicz”, „Franciszek Zubrzycki”, „Jasło”, „Adam Mickiewicz”, „Profesor Rylke”, „Profesor Szafer” oraz statków armatora arabskiego „Saudi Damman” i „Saudi Mohammod Reza”. W grudniu 1988 roku przeszedł na emeryturę, pozostając dalej w kręgu spraw morza i szeroko pojętej gospodarki morskiej. Przez długie lata był zatem ławnikiem Izby Morskiej i delegatem ministra przy Odwoławczej Izbie Morskiej w Gdyni, pracował w Komisji Kodyfikacji Prawa Morskiego i Komisji Etyki i Moralności Przedsiębiorcy w Gdańskiej Izbie Gospodarczej, w latach 1990-1997 był ekspertem ds. nawigacyjnych przy Towarzystwie Ubezpieczeń i Reasekuracji Warta. Posiadał szereg wysokich odznaczeń państwowych (m.in. Krzyż Kawalerski Orderu Odrodzenia Polski i Złoty Krzyż Zasługi) oraz wyróżnień resortowych i wojskowych. Mieszkał w Gdyni.
Biogram opracowany przez Ryszarda Leszczyńskiego, zamieszczony w tomie III „Ginące frachtowce”, wydanym przez naszą Fundację w 2012 roku.
Więcej informacji o kapitanie Bohdanie Kryspinie znaleźć można w publikacji „Kadry Morskie Rzeczypospolitej”, tom III, pod redakcją prof. Jana Kazimierza Sawickiego, wydanej przez Akademię Morską w Gdyni w roku 2002.
Zdjęcia z pogrzebu: Tomasz Sobieszczański
Napisz komentarz
Chcesz dołączyć do dyskusji?Zapraszam!