CZERWONA PLAMA

Nawiązując do obecnego ocieplenia stosunków kubańsko-amerykańskich przypomniałem sobie, że nie tak dawno, dowodząc statkiem „CEM CARIBE”,  bywałem, na Kubie i miałem okazję skonfrontować swoją wiedzę ze stanem zastanym i porównać z minionym czasem, kiedy byłem tam wcześniej. Ja zawijałem do niewielkiego portu Mariel, położonego niespełna 50 km od Hawany, to tak zwana bliska prowincja, ale i obraz Hawany, w której bywałem po paliwo, niewiele odbiegał od oblicza tego portu. Przez jakiś czas przyglądałem się Kubie tamtych czasów. Wspomnienie „CZERWONA PLAMA”, będące jednym z rozdziałów przygotowywanej do druku książki  „W CEMENTOWYM PYLE” jest reporterską notatką pokazującą ten kraj z czasów Fidela Castro  – „Socjalismo o muerte!”.

CZERWONAPLAMA

0 Komentarzy

Napisz komentarz

Chcesz dołączyć do dyskusji?
Zapraszam!

Dodaj komentarz