CZARNY DIAMENT – POWRÓT

POWRÓT „CZARNEGO DIAMENTU”

Trudno się nie radować powrotem wspaniałego żeglarza, który ponownie zadziwił żeglarską brać, powracając po blisko czteroletniej włóczędze do ojczyzny. Jurka RADOMSKIEGO witałem już w Helu, gdzie zawinąłem w miniony weekend, ale to w PUCKU miało miejsce oficjalne powitanie żeglarza. Puck zgotował Kapitanowi wspaniałe przyjęcie, nie tylko obdarował go kluczem do miasta, ale i przyznał honorowy tytuł Kapra Puckiego i ofiarował opiekę nad „CZARNYM DIAMENTEM”. Uroczystość powitania była kolorowa, wesoła – wspaniała. Kapitan Jerzy RADOMSKI z trudem wytrzymywał napór gości, którzy koniecznie chcieli się do niego zbliżyć, zrobić sobie „selfie”, stanąć na pokładzie słynnego jachtu, żeby móc się pochwalić: byłem, widziałem, słyszałem i po pokładzie CZARNEGO chodziłem. Wśród witających sporo było wybitnych żeglarzy, działaczy żeglarstwa, jak i oficjeli miejscowej władzy. Entuzjazm, radość i podziw.  Powitanie miało miejsce w Dniu Kapra a więc i oprawa była wyjątkowa. Na „zielonej Puckiej Plaży” zainicjowano bitwę polsko – szwedzką z lądowaniem Szwedów i obroną Pucka. Przez ostatni rejs relacjonowaliśmy w Internecie różne wydarzenia z pokładu jachtu, które przesyłał nam, wraz ze zdjęciami Kapitan Radomski. Jestem przekonany, że niebawem powstanie książka, która przybliży nam przygody z tego jak i poprzedniego rejsu. Na razie Kapitan Jerzy poleca swoje wspomnienia om psach, które mu towarzyszyły na jachcie: BURGAS i BOSMAN – gorąco polecam.

CZARNY DIAMENT w Polsce

DO ENTUZJASTÓW MORZA I ŻEGLOWANIA  i do tych którzy nimi mogą zostać, Kapitan Jerzy Radomski pływa po świecie grubo ponad trzydzieści lat. Nie jest łowcą rekordów i laurów a pierwsze miejsce na podium polskich żeglarzy – podróżników to nie pościg za rekordowym wyczynem, lecz efekt swobodnej, pełnej pasji poznania świata i ludzi żeglugi oceanicznej pod biało – czerwoną banderą. I to na własny rachunek, bez sponsorów, reklam i banerów. Stary wagabunda jak mawia o sobie i jego legendarny jacht „Czarny Diament” przez te wszystkie lata żeglowania byli  dla wszystkich otwartą, pływającą ambasadą naszego kraju, przez którą przewinęli się obywatele całego świata, dowiadując się o naszej ojczyźnie tego wszystkiego co u nas piękne i wartościowe. Być polskim patriotą na co dzień z dala od polityki zwłaszcza dziś to trudna sprawa. Kapitan nim właśnie jest. Miasto Puck konsekwentnie buduje swój morski wizerunek, zaś kapitan Radomski myśli jak podzielić się z nami swoją wiedzą o świecie i o tym jak piękną życiową pasją może być żeglowanie po oceanach. Nie przypadkowo więc witamy jacht „Czarny Diament” w puckim porcie, gdzie jego dowódca znalazł przyjazną przystań i zakochanych w swoim mieście, otwartych na świat ludzi. Pani Hanna Pruchniewska burmistrz miasta Pucka w sobotę 6 sierpnia o godz. 15.10 wręczy Kapitanowi klucz do miasta, rozpocznając w ten sposób barwne morskie puckie święto – Dzień Kapra. Zapraszamy serdecznie na powitanie legendarnego Kapitana! Przybywajcie lądem i morzem pamiętając wszak, że głębokość trzech metrów to bezpieczna granica dla jachtów i mocno trzeba uważać na okoliczne mielizny. Puck jest miastem z morską duszą, z piękną kaperską tradycją, magicznym rynkiem i dumną, górującą nad zatoką  farą. To miasto dla entuzjastów ciszy i historycznych klimatów, czekające na nowe odkrycie przez żeglarzy zawsze tu serdecznie witanych. Na prawdę warto je zobaczyć i to przy tak niezwykłej okazji wpłynięcia naszego legendarnego Kapitana. Do zobaczenia na puckim nabrzeżu!

Klub Morza ZEJMAN